W sobotę powitaliśmy Sinterklaasa, który pomimo niskiego stanu wód na rzekach dotarł szczęśliwie w minioną sobotę do Holandii, w tym roku do Zaandijk i rozpoczął wędrówkę po całym kraju. Nie wszędzie udało się przypłynąć, ale znalazły się inne pojazdy aby dotrzeć do dzieci! Parady odbyły się już w wielu miastach, miasteczkach i wioskach.
Relację z jego podróży oraz przygód w czasie pobytu w Holandii oglądać można codziennie, od 12 listopada w wiadomościach Sinterklaasa czyli Sinterklaas journal, w telewizji NTR o godzinie 18.00.
Wszystkie odcinki są do obejrzenia również na stronie.
Na stronie także kolorowanki, gry, piosenki. Można także wysłać wiadomość czy swój rysunek do Sinterklaasa.
Wiadomości oglądają młodsze dzieci, nie tylko w domach, ale i w szkole. Ta sama historia jest opowiadana jednym głosem przez wszystkich! I jak w to nie wierzyć?
Warto z dzieckiem w tym uczestniczyć, bo dzięki temu dziecko nie poczuje się wykluczone z grupy. Bo kiedy wszyscy koledzy z klasy dostają prezenty do bucików i opowiadają o zamieszaniu z czekoladowymi literkami, dlaczego nie nasze dziecko?
Warto z dzieckiem w tym uczestniczyć, bo dzięki temu dziecko nie poczuje się wykluczone z grupy. Bo kiedy wszyscy koledzy z klasy dostają prezenty do bucików i opowiadają o zamieszaniu z czekoladowymi literkami, dlaczego nie nasze dziecko?
W tym roku Sinterklaas zabrał ze sobą sporo nowych Pietów, co powoduje spore zamieszanie bo nowe Piety nie do końca jeszcze wiedzą co robić ;-) Rozpakowały wszystkie czekoladowe literki! Każdy powinien dostać do buta w prezencie pierwszą literę swojego imienia, ale teraz wszystko się pomieszało... i w pudełkach są zupełnie nie te litery! Wiele dzieci znalazło już w butach nie tą literę co trzeba...
Modnym gadżetem tegorocznej zabawy są "pieten plaatjes" czyli karty do zbierania, wymieniania tak aby stworzyć całą kolekcję. Nauczyciele w szkołach na pewno je wykorzystają do prowadzenia lekcji ;-) bo szkoły taki pakiet otrzymały.
Ciągle jeszcze nie wiemy co za niespodziankę chowa Sinterklaas w swojej skrzyni. Ale na pewno w wiadomościach w końcu i ta zagadka zostanie rozwiązana.
O co jeszcze powinniśmy zadbać?
W sklepach pojawiły się papierowe buciki, do samodzielnego wycięcia, pokolorowanie i sklejenia. Do każdego bucika zaniesionego do sklepu zostaną włożone przez Sinterklaasa słodycze i upominki dla dzieci. W sklepach z zabawkami mnóstwo konkursów i zabaw dla dzieci.
Obowiązkowo trzeba upiec domowe pepernootjes- czyli małe okrągłe pierniczki. Wspólne pieczenie organizują szkoły, muzea, piekarnie.
Dzieci mogą codziennie, przez cały pobyt Sinterklaasa w Holandii, wystawiać swoje buciki. Zostawia się w nich marchewkę czy jabłko dla Amerigo- konia Sinterklaasa, albo swoje rysunki czy listy prezentów. Rano znajdują się w nich małe prezenty (schoenkadootjes). Słodycze, litera czekoladowa, garść pepernotjes, kredki, ołówek, mała zabawka- to wszystko dzieci znajdują w bucikach. Buciki często zanoszą dzieci także do szkół, na zajęcia dodatkowe.
Oczywiście można jeszcze udekorować dom, śpiewać piosenki o Sinterklaasie, uczestniczyć w zabawach w mieście, obejrzeć jeden z wielu filmów o Sinterklaasie, pójść na przedstawienie do teatru.
Starsi będą przygotowali w szkołach "Suprize". O czym pisałam TUTAJ
Zabawa kończy się dopiero 5 grudnia, w wieczór prezentów czyli bardzo rodzinne święto "Pakjesavond". Zaraz po nim można ubierać choinkę i szykować się do świąt Bożego Narodzenia :-)
O podstawowych różnicach i dlaczego warto je znać, a przede wszystkim uczestniczyć w zabawie z dziećmi pisałam TUTAJ
Oczywiście można jeszcze udekorować dom, śpiewać piosenki o Sinterklaasie, uczestniczyć w zabawach w mieście, obejrzeć jeden z wielu filmów o Sinterklaasie, pójść na przedstawienie do teatru.
Starsi będą przygotowali w szkołach "Suprize". O czym pisałam TUTAJ
Zabawa kończy się dopiero 5 grudnia, w wieczór prezentów czyli bardzo rodzinne święto "Pakjesavond". Zaraz po nim można ubierać choinkę i szykować się do świąt Bożego Narodzenia :-)
O podstawowych różnicach i dlaczego warto je znać, a przede wszystkim uczestniczyć w zabawie z dziećmi pisałam TUTAJ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz